Przyjęcia domowe – z alkoholem czy bez?
Data publikacji 27 stycznia 2020
W naszym kraju niewątpliwie główną domeną przy organizacji jakichkolwiek imprez jest zasada: „Zastaw się, a postaw się.” Nie we wszystkich domach co prawda panują tego typu zwyczaje, ale nie oszukujmy się.
W większości jest to praktykowane
Dlatego też panie domu zastanawiają się często, co przygotować, aby dana impreza okazała się sukcesem. Jest to nie lada wyzwanie, tym bardziej, że kiedy chcemy zorganizować wykwintne przyjęcie mamy na myśli zaproszenie osób, na których chcemy wywołać pozytywne wrażenie. Może być to nasz znajomy, którego bardzo lubimy. Często jednak bywa tak, że swoje umiejętności chcemy bez wątpienia zaprezentować przed swoim szefem, którego chcemy godnie podjąć we własnym domu. Głowimy się wówczas nad tym zagadnieniem. Najgorszą sytuację mamy wtedy, kiedy nie znamy preferencji kulinarnych naszych gości. Jest jedna rada. W takiej sytuacji należy dyskretnie wypytać o tego rodzaju kwestię i wówczas mamy sprawę rozwiązaną. W wypadku braku takiej możliwości, nie mamy innego wyjścia, jak tylko kierować się sercem. Starajmy się wszystko przygotować tak, jak byśmy gotowali dla swoich najbliższych osób. Jeżeli przygotowane przez nas produkty smakują domownikom, to nie powinno być problemu z gościem. Różne są gusta, to fakt. Trzeba jednak pamiętać, że jeśli nie mamy innego rozwiązania tej sytuacji, czymś trzeba się kierować, a taka opcja wydaje się najlepsza.
Alkohol na przyjęciu
Jak to u nas Polaków niestety żadna większa impreza nie może obyć się bez alkoholu. Jest to przykre, ale prawdziwe. Jeżeli jeszcze mamy jakiś umiar, to sprawa nie przybiera takiego obrotu, w którym musielibyśmy się martwić o naszą kondycję. W innych wypadkach może być o wiele gorzej, dlatego też w tej kwestii należy zachować ostrożność. Jeśli już musimy podać ten trunek, zastanawiamy się często, jaki on musi być. Zalecane jest wtedy podanie jak najlepszego napoju, aby zaspokoić kubki smakowe naszych gości. Najlepiej jest mieć w domu wyposażony dobrze barek alkoholowy. Jest wtedy możliwość większego wyboru nie ograniczając się do minimum. Kiedy mamy już to wszystko zapewnione, nie pozostaje nam nic innego, jak zacząć biesiadowanie. Pamiętajmy tylko, aby nie przesadzić ze wspomnianym już trunkiem ponieważ może się to skończyć ogromną męczarnią na kolejny dzień. Pamiętajmy o tym zwłaszcza wtedy, kiedy musimy podążać do pracy. Szef może nie mieć tyle wyrozumiałości i może się to dla nas skończyć nie dobrze. Dlatego przed rozpoczęciem imprezy, wypowiedzmy sobie motywujące nas hasło: Rozsądek górą.